Mój najnowszy nabytek nie będę pisał szczegółowej recenzji jedynie moje spostrzeżenia ;-) No więc jedziemy: -pierwsze wrażenie bardzo dobre, solidnie wykonany(w większości ze stali) jedynie drewna nieco odstają od oryginału i wyglądają jak zabawka z targu -kolba jest inaczej zrobiona niż w AKS od Marui/Cymy gdzie była po prostu badziewna i łamał się zaczep przy pierwszej dogodnej okazji, u mnie tez nie było idealnie bo odpadała osłonka z prawej strony ale śrubka i 2 nakrętki rozwiązały sprawę. Dodatkowo kolba miała lekki luz w górę i w dół wystarczyło dokręcić, dalej jest luz ale już nie uciążliwy -rozkłada się jak prawdziwy, praktycznie mocowany na śruby jest tylko HU oraz selektor ognia rest to różnego rodzaju piny oraz kołki -bateria typu stick mocowana pod pokrywą standardowo o napięciu 9,6v oraz pojemności 1200mAh -magazynek hicap na 500 kulek, metalowy z oryginalnym logo Iżmaszu! -bez problemu da się kupić części od ostrego i zamontować je w replice
Teraz trochę ze strzelania: -karabinek jest dobrze wyważony, czuć że trzyma się coś w ręce choć dla niektórych kolba może być niewygodna ze względu na szeroką część opierającą się o ramię -w moim była wymieniona gumka HU na jakąś tam firmową przez co przy ustawieniu HU na nieco więcej niż minimum Kozie bobki podkręca w kosmos -szybkostrzelność na przyzwoitym poziomie -zasięg ok 45m, większy od AK cymy no chyba, że to kalach wojdy -dość wrażliwy na złej jakości Kozie bobki, bo na ostatniej strzelance 3 razy się zaciął -snajperka to to nie jest ale serią da się trafić człowieka na przyzwoitą odległość
|